Nie licząc jakichś tam ekstremanych przypadków wszystko jest do ogarnięcia jak ktoś potrafi czas odpowiednio zagospodarować i się ogarnąć.. a najwięcej mają pewnie do powiedzenia Ci którzy na kanapie zalegają i nic nie robią a jak się dziecko pojawi to zaburza im to cały plan "działania" %-)
[...] pisał Tyka - w obu tych przypadkach używasz raczej niedużych obciążeń - ale efekty w postaci poprawy wydolności trudno pominąć. Tylko że jak wkomponowujesz to w jakiś plan, to rób to co 12-14 dni - inaczej możesz trochę przesadzić, zrób początkowo wersję podstawową, z tym 50% CM dla podciągania sztangi na stojąco, minuta przerwy między [...]
[...] różnią się od codziennych. To może spowodować, że wrócimy do dawnych nawyków po zakończeniu urlopu. Zanim przejdziemy na dietę, trzeba uporządkować tryb życia i sporządzić plan dnia, tak by znaleźć czas i na odpowiednie zakupy, i przygotowywanie właściwych przy diecie posiłków. Inaczej – będzie się jeść byle gdzie i cokolwiek. 1000 [...]
[...] chodzi o ilość powtórzeń. Wymyśliłam sobie że zrobię tam 10-12 i przejdę do kolejnego obciążenia np. 20 kg i będę tam rzeźbić tak długo, aż znowu dociągnę do 10-12. No i ten plan nie wypali. Z obserwacji w lustrze - mimo braku imponujących postępów siłowych (od roku mam mniej więcej to samo) - barki są, widać je! I są piękne jak ćwiczę:) Fakt, ze [...]
[...] Zmusiłaś mnie do uporządkowania moich myśli: 1. Plan był taki: przez przerwę świąteczną połazić na siłkę w celu edukacyjno-rekreacyjnym. Potrzebowałam takiego off bez planu, wiele rzeczy podpatrzyłam na ruskich filmikach i chciałam spróbować. 2. Na siłkach zaczyna się teraz tłok i nie umiem się zdecydować na której będzie mniejszy (a to [...]
[...] w czarnej doopie jestem... Strasznie opornie szło. Mam takie 3 grupy ćwiczeń o różnym stopniu priorytetu i zaangażowania głowy. 1. Najłatwiej, bez zaangazowania głowy, bez planów rozwojowych - szpagatownia. Robić, dla podtrzymania tego co jest. Szpagat w staniu na jednej nodze, w oparciu o sztangę, regularny szpagat na podłodze, nalesnik i [...]
Powroty, powroty.... Samolot wylądował zgodnie z planem - ale to było grubo po 1 w nocy. Nim dojechałam do domu, ogarnęłam dramaty to była 3. I do roboty w czwartek. Wiedziałam, ze nie ma opcji żebym dała radę siłkę w czwartek (zreszta była w środę) - wiec tylko długi spacer z akitą i sprzątanie chałupy - zostaw 3 chłopów samych w domu... Plan [...]
Madzia to jednak kiepskie porównanie. Ty masz trenera który Cię prowadzi i dba o to żeby plan miał ręce i nogi. Jeśli Twój maks to np. 150 w MC to nie każe Ci na treningu podnosić 200kg. Tak samo jak osoba początkująca przychodząca na siłownię nie zaczyna od planu dzielonego 5x w tygodniu na 3 powtórzenia. Do wszystkiego trzeba organizm stopniowo [...]
[...] udowodnic , ze do czegos doszla - moze jakies zdjecie , staz ... moze to glupie sie wydaje ale na pewno pomoglo by to mi i innym. Nikt nigdy nie chce sie ani swoja dieta ani planem podzielnic tak jakby to byly rzeczy warte 10000zl ... to skoro tak twierdzicie to czemu ich nie sprzedajecie ? Ja np. jestem czlowiekiem ktory widzac efekty planu lub [...]
[...] kto w Polsce używa broni chemicznej aby zabić np. Kulczyka lub Soloża? W naszym kraju chodzi o to aby bezpiecznie dotrzeć z pracy do domu i z powrotem oraz dzieci były bezpieczne. W naszym kraju zagrożenie bogatych ludzi może być z kilku stron: 1.panowie zwani karkami przyjdą po daninę. 2. konkurencja wykradnie prototyp lub plan marketingowy.
Młodzisko, jeśli masz drążek to jako pierwsze daj podciaganie nachwytem. Plan wtedy wyglądałby tak: -podciąganie nachwytem 4xMAX -wiosłowanie sztangą 4x10 -dodaj cos na prostowniki grzbietu -szrugsy 4x20 POZDRO
Saib - ustalam plan dalszej suplementacji obecnie, ale nie wiem,czy jest sens rozpoczynac przed początkiem 2006 r. - zapewne jakiś wyjazd (krótki bo krótki ale zawsze) na sylwka się wykręci, a co za tym idzie- byłaby przerwa w treningach. To zawsze jest niepożądane, tym bardziej na cyklu. Michał - rajska o 8 już jest otwarta z tego co pamiętam. [...]
[...] więcej na stałym poziomie przez cały okres czasu . Jeśli chodzi o węgle to: Krok 1: 100-150g Krok 2: 50-100g Krok 3: 30-50g Krok 4: nie więcej niż 30g Na dzień dzisiejszy plan w teorii wygląda tak: T1:2999kcal T2:2900kcal T3:2900kcal T4:2700kcal T5:2700kcal T6:2600kcal T7:2400kcal T8:2400kcal T9:2300kcal T10:2100kcal T11:2100kcal [...]
[...] dla wszystkich, bo taką przemianę mało kto widział ;-) Tak czesc nie uwierzy ze w tak krotkim czasię i o bombę mnie oskarżą :( ale pewno dam po powrocie Banan też taki mam plan, rozdzielic te dwójki i czwroki;-) no dokładnie to nie jest docelowa impreza, ale wiaodmo chciało by sie jak najlepiej ;-) okruszek1 no to napewno tez za jak czworki [...]
[...] neutral 5x 15-10 3. Wiosło półsztangą jednoracz 5x10 4a. Unoszenie hantli bokiem 5x10 4b. Face pull 5x12 5. uginaniae hantlami z supinacją 4x12 Pierwszy trening z nowego planu, ale nowy plan to od razu wieksza motywacja do cwiczenia. Wszytsko raczej zachowawczo, ale weszło ok. miało byc pdociaganie szerokim neutralem ale nie mam [...]
[...] dobrze wygląda a pokazać nie umie %-) juz ja Cie naucze ... :-D wiem wiem pozowanie moje to... tak jak osttanio przez telefon gadaliśmy tylko zaczne redu po nowym roku mam plan zeby co tydzien jezdzic na nauke pozowania do krk, i mam nadzieje ze to pomoże ale twoje rady i innych napewno tez sa potrzebne, bo akurat ty masz pozowanie bardzo [...]
[...] ciekawe co grane. Dodatków żeby tego było mało to też do dziś mam ubezpieczenie i ten chory kraj ładnie podniósł w tym roku za ubezpieczenie naliczone mi 990zl...;/ Jest plan że będzie dziś trening o 18 z Wojtkiem i Szymonem karelusem ale przez te wariacje się trochę pokomplikowalo bo czekam na cynk od mechanika. k***a kortyzol chyba wyj**ie [...]
U mnie jest, że mam w tygodniu chęć i wymyślam co bym zjadł/kupił/ugotował. W dzień co niby mam plan jeść zainteresowanie spożyciem pokarmu nadprogrmowego na nikłym poziomie. Po rozpoczęciu jedzenia, efekt lawiny.
No, ja też BYŁEM... Sam nie mam idealnych proporcji, talię mam szerszą niż Marian i podobnie wąskie barki, a jednak sporo zdążyłem wygrac w klasyku, właśnie docięciem. Ale jak widać teraz to schodzi na dalszy plan...